środa, 29 stycznia 2014

Rozdział 3

                                     Przeczytaj link pod rozdiałem!!!

____________________________________________________

 

A tam Harry w samych bokserkach mrrrr wyglądał sexy, a ten motyl och z tych przemyśleń wyrwał mnie głos Hazzy:

H: Łazienka wolna?

Ja: Tak to ja pójdę po szklankę mleka też chcesz?

H: Tak poproszę mała.

Ja: Tylko nie mała ok.

H: Ok księżniczko.

Ja: Och.

Gdy szłam w kierunku kuchni zobaczyłam wszędzie walające się marchewki:

Ja: LOUIS!!!!

Lo: Tak???

Ja: Co to jest?

Lo: Marchewki.

Ja: A czemu walają się na podłodze?

Lo: ammm.........yyyyyy......bo chciałem je wzionść ale kevin mi nie pozwolił.

Ja: Louis pozbieraj te marchewki ok.

Lo: Ok.

Wyjęłam z szafki dwie szklanki i nalałam mleka. Wracałam do pokoju jak weszłam Harry był na tarasie więc poszłam tam, niebo było cudowne podałam Harr'emu mleko:

H: Dzięki, piękne niebo prawda?

Ja: Cudne.

Chciałam podejść  bliżej poręczy, ale podknełam się na szczęście Harry złapał mnie i nasze oczy spotkały się,  nachylił się i magia pocałował mnie odwzajemniłam pocałunek, już powoli wkładał język, ale odsunęłam się:

H: Przepraszam.

Ja: To ja przepraszam trochę mnie poniosło.

Weszliśmy do środka chciałam się położyć, ale była dopiero 21:00, a jutro nic nie robimy więc wzięłam swego laptopa i zaczęłam robić sobie zdjęcia:

H: Co robisz?

Ja: Zdjęcia, zrobimy sobie razem?

H: Jasne czemu nie?

I Zaczęliśmy robić sobie zdjęcia, niektóre wychodziły tak śmiesznie, że wybuchaliśmy śmiechem. Wreszcie ostatnie nie chodzi, że mi się nie podoba ale jest już 00:01 no bardzo długo robiliśmy. Obudził mnie Hazza lejąc mnie wodą:

Ja: Co ty robisz główka cię boli?!

H: Przepraszam, ale tak słodko spałaś, że musiałem, a i ładny stanki.

Ja: Zabiję cię chodź tu.

Biegaliśmy po całym pokoju, na szczęście Hazz się przewrócił, a ja na niego:

H: Haha dobra zabawa czeba to powtórzyć.

Ja: Tak hahaah czeba.

Zeszłam z niego i poszłam po ciuchy. On przyglądał  mi się co robię, dziś miałam zamiar ubrać: krótkie spodenki, białe converse i bluzkę z kotkami. Poszłam do łazienki by się ubrać lettko się pomalowałam i zrobiłam luźnego koka, poszłam do pokoju, a Harry był już ubrany:

H: Ładnie wyglądasz księżniczk.

Ja: Dzięki ty też. 

Zeszliśmy razem, a tam Lou i Natii przy stole się całują, Liam robi śniadanie, Niall czeka nieczierpliwie na śniadanie, a Zayn jest przy lusterku i poprawia fryzurę, tylko ja i Harry jesteśmy tylko normalni z całej tej piątki. Usiadłam koło Hazzy i czekałam na śniadanie, dziś były naleśniki z bitą śmietaną. 

H: Co dziś robimy?

Ja: Może pójdziemy na plażę??

Wszyscy: Tak.

Jak zjadłam odniosłam talerz do zmywarki i poszłam się przebrać. Wybrała piękną sukienkę w kwiatki, a pod to strój i różowe baletki. Harry przyszedł i też się przebrał. 

20 minut potem.

Jesteśmy już na plaży. Louis i Natalia skączyli właśnie się całować i poszli popływać tylko ja zostałam i się opalam,  poczułam zimne dłonie i szybko otworzyłam oczy zobaczyła mokrego Hazzę:

Ja: Hazz nie błagam.

H: Niestety taki urok chłopaków muszą wrzucić jakąś dziewczynę, a ty tylko zostałaś więc wesz głęboki oddech i nura.

Ja: Ok.

Właśnie się wynurzyłam o ja fajnie.

1 godzinę póżniej

Jesteśmy już w domu właśnie chowam się przed Hazzą bo ukradłam mu ubrania:

H: Gdzie jesteś z moimi ubraniami. No wychodź nic ci nie zrobię.

Te ubrania wyrzuciłam właśnie do basenu.

Ja: Ja pływałam teraz twoje ubrania kotku.

H: Ty jak cie dorwę wylądujesz w tym baseni.

Ja: Ale się boję nie jesteś straszny kocie.

H: Naprawdę zobaczymy.

Złapał mnie i wędrował do basenu, ale nie wrzucił mnie czemu przeciesz zasłużyłam.

H: Wchodzisz po te ubrania.

Ja: Okey bez problemu.

Wzięłam głęboki oddech i wskoczyłam wzięłam wszystkie rzeczy i wróciłam do Hazzy.

Ja: Proszę.

H: Dzięki.

Ale tym razem jemu spadł ręcznik szybko zakryłam oczy:

Ja: Słuchaj jak bym była twoją dziewczyną to bym  się nie krępowałam ale załurz tę ręcznik okey.

H: Oj sorry już wkładam.

Ja: Dzięki.

Jak wracaliśmy zadzwonił dzwonek i poszłam otworzyć, a tam..............

_________________________________________

Pomyślcie kto mógł być i napiszcie kom. to warznę

dla mnie ok i czy wam się podoba ok. Pozdrawiam.

 

 



 

4 komentarze:

  1. ŚWIETNE.
    Masz ciekawe pomysły, które mnie zaciekawiły.
    czekam na kolejny

    NOMINOWAŁAM CIĘ DO LIEBSTER AWARD
    (więcej informacji u mnie na blogu w zakładce "liebster award" #5)

    http://my-life-is-true-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak mam odpowiedzieć na pytania?

      Usuń
    2. u siebie na blogu

      ZAPRASZAM NA NOWY ROZDZIAŁ.
      Liczę na szczerą opinię xx

      http://my-life-is-true-onedirection.blogspot.com/

      Usuń