niedziela, 16 lutego 2014

Rozdział 5

   Jest już kolacja po niej muszę powiedzieć Harr'emu czy zdecydowałam się zostać jego dziewczyną:
N: Mamy z Louis'em wiadomość.
Lo: Ja i Natalia jesteśmy razem.
Harry spojrzał się na mnie i poruszał brwiami, co za idiota uśmiechnęłam się do niego.
Włożyłam talerz do zmywarki i poszłam szybko po piżamę i poszłam się umyć, nalałam ciepłej wody i nalałam płynu o zapachu  mango powoli wchodziłam bo była strasznie gorąca. Po godzinie wyszłam byłam  cała czerwona :D jak rak, zaśmiałam się w myślach  wyszłam po cichu żeby nikogo nie obudzić bo tylko ja i Harry jeszcze nie śpimy. Harry chyba był w pokoju ja jeszcze poszłam się napić mleka jak zawsze. Jak podeszłam do lodówki i czułam że ktoś mnie obserwuje. Czułam ten wzrok poznałam go to Harry:
Ja: Harry przestań mnie obserwować bo zaraz mi spadnie mleko.
Cisza.
Ja: Harry przestań się zgrywać wiem że to ty więc skończ okey.
H: Skąd wiedziałaś że to ja?
Ja: Ja wiem wszystko.
Oby dwoje się zaśmialiśmy, odwróciłam się i nalałam sobie trochę mleka i razem z Harry'm poszliśmy do pokoju, Harry przyglądał się mi cały czas:
Ja: Co tak mi się przyglądasz ?
H: Pamiętasz co miałaś mi powiedzieć wieczorem?
Ja: Tak pamiętam.
H: I jak jest twoja decyzja?
Ja: Tak Harry chcę być twoją dziewczyną.
H: Wiedziałem szkoda że  nie chcesz być moją dz........ co? zgadzasz się? naprawdę?
Ja: Tak.
Harry wstał i mocno mnie przytulił, poczułam się jak w niebie jego dotyk jest zniewalający.
Jak się od mnie oderwał spojrzał mi w oczy i delikatnie musną moje usta, przeszły mnie ciarki po całym ciele on tylko się zaśmiał i znowu mnie przytulił czułam się przy nim bezpiecznie jak u nikogo innego on był wyjątkowy jak się odkleił oznajmił:
H: Wika kocham cię.
Ja: Ja ciebie też.
Położyłam się i usnęłam szybko. Obudziłam się o 01:00 bo usłyszałam dziwny odgłos.
H: Kocie co się stało?
Ja: Nic tylko się wystraszyłam  mogę się koło ciebie położyć?
H: Tak, może ci coś zaśpiewać?
Ja: Nie nieczeba.
Wyszłam z łóżka i położyłam się koło niego on mnie przytulił i pocałował w czoło i usnełam.
                 
                                                              Rano
Obudziłam się o 10:00:
H: Dzień dobry księżniczko jak się spało?
Ja: Dobrze a tobie?
H: Też bo byłaś obok mnie i wiedziałem że jesteś bezpieczna.
Tylko się uśmiechnęłam i pocałowałam go w nosek i wstałam wzięłam ubrania na dziś i poszłam się ubrać na dziś wybrałam: różową spódniczkę, czarną bluzkę i czarne baletki. Z włosy zrobiłam kłosa i wyszłam z łażienki i poszłam do kuchni wszysczy już tam byli usiadłam koło Harr'ego i zajadałam śniadanie:
H: Ja i Wiktoria chcemy coś ogłosić.
Ja: Jesteśmy razem.
Wszyscy: Gratulacje.
Po skonczonym śniadaniu włożyłam naczynia i poszłam się przejść. Po drodze spotkałam Kendall:
Ja: Hej Kendall.
K: To ty ukradłaś mi chłopaka.
Ja: On z tobą zerwał i.....
Nie dokonczyłam bo ona uderzyła mnie z całej siły w głowę i urwał mi się film.
__________________________________________________________________________
Jednak piszę dostałam weny więc skącze te opowiadania :D Piszcze Kom. Pozdrawiam.

             



3 komentarze: